Otóż, nie jest on parametrem idealnym, ponieważ nie uwzględnia chociażby wieku, płci, stopnia wytrenowania.
I tak – młoda, wysportowana osoba może mieć podwyższone BMI…a wcale nie jest otyła, ma po prostu duży odsetek tkanki mięśniowej. Czy musi się wtedy „odchudzić”?
Na czym polega więc analiza składu ciała?
Jest to badanie, które pozwala na dokładne określenie proporcji różnych komponentów ciała, takich jak:
Tkanka tłuszczowa – określa ile procent masy ciała stanowi tłuszcz.
Beztłuszczowa masa ciała – obejmuje mięśnie, kości, wodę, narządy wewnętrzne
Zawartość wody w organizmie – ocenia poziom wody wewnątrzkomórkowej i zewnątrzkomórkowej.
Masa mięśniowa – określa ilość tkanki mięśniowej w składzie ciała
Masa kości – ocenia masę mineralną kości.
Tkanka wisceralna (tłuszcz trzewny) – ocenia stopień tkanki tłuszczowej gromadzącej się wokół narządów wewnętrznych.
Najczęściej wykorzystywaną metodą analizy składu ciała jest BIA (bioelektryczna impedancja), która:
Opiera się na pomiarze oporu elektrycznego tkanek ciała.
Przez ciało przepuszczany jest niewielki prąd elektryczny (niewyczuwalny przez człowieka). Ponieważ tkanki tłuszczowe przewodzą prąd gorzej niż tkanki mięśniowe (które zawierają więcej wody), na podstawie różnic w przewodnictwie można oszacować skład ciała.
Jest to metoda bezinwazyjna, szybka i stosunkowo dokładna.
W dobie leków pomagających zredukować masę ciała warto pamiętać o ćwiczeniach oporowych i dbaniu o przyrost tkanki mięśniowej (nie tyko ubytku tej tłuszczowej)
Serdecznie zapraszam na konsultacje diabetologiczne, chętnie odpowiem na pytania dotyczące cukrzycy i choroby otyłościowej